Patrzyłam na chłopaka z politowaniem.
- A co mnie to obchodzi po co tu przyjechałeś? Ja miałam cię tylko odprowadzić i nic poza tym.-odparłam i odwróciłam się. Ruszyłam w stronę drzwi i wyszłam. Wyjęłam z torby klucz i weszłam do swojego pokoju. Rzuciłam torbę na łóżko. Stało tam tylko jedno moje łóżko. Chyba tylko ja w całej Akademii dostałam własny pokój. I bardzo dobrze. Wyjęłam z szafki komputer i włączyłam jakąś grę. Mniej więcej po 20 minutach usłyszałam pukanie do drzwi. To pewnie ten nowy. Niechętnie wstałam i otworzyłam drzwi. Przed drzwiami faktycznie stał ten nowy chłopak.
- Czego?- warknęłam nawet na niego nie patrząc.
- No...- jąkał się
- No co?- zapytałam
Roscuro? Czego chcesz?XD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz